Ciąża to magiczny okres w życiu każdej mamy. Choć nie zawsze jest tak łatwy, jak mogłoby się zdawać, z pewnością zostanie w naszych wspomnieniach na całe życie. Jak to z wspomnieniami bywa – w ich zachowaniu pomagają nam zdjęcia, w tym przypadku wydruki z USG.
No, właśnie – co ze zdjęciami USG można zrobić? Zrobiłam krótką ankietę wśród przyjaciółek, pytając, w jaki sposób je przechowują, i najczęściej wybieraną odpowiedzią było “trzymam je gdzieś w kopercie, w kąciku”. Jednak wcale nie musi tak być! Jeśli spodziewasz się dziecka i zastanawiasz się, co zrobić z pierwszymi zdjęciami Twojego maleństwa, odpowiedzią jest album ciążowy.
Ten piękny, ręcznie robiony album dopasowany jest rozmiarem do zdjęć USG. Oryginalny kształt z rosnącym brzuszkiem pięknie prezentuje się na półce i aż zachęca do wzięcia do ręki i przeglądania!
Tworząc album, sięgnęłam po papiery polskiej firmy Lemoncraft “Tomorrow”. Uwielbiam ich naturalną kolorystykę – beże, brązy i zielenie. Ze względu na tę uniwersalność album sprawdzi się niezależnie od płci dziecka. Dzięki nim album utrzymany jest w najmodniejszym w tym sezonie stylu rustykalnym.
W albumie można przechować nie tylko zdjęcia USG, ale także inne ważne notatki. W kieszonce po wewnętrznej stronie zmieści się pozytywny test ciążowy i notatki z datami testu oraz przewidywaną datą porodu. Wśród ważnych decyzji nie można zapomnieć o wyborze imienia; w albumie umieściłam specjalną stronę na propozycje imion dla dziecka. Z kolei na ostatniej stronie znajduje się metryczka na dane dziecka po porodzie.
Jestem przekonana, że ręcznie robiony album będzie także wspaniałym prezentem dla każdej mamy w ciąży. Zwykle wybierając dla niej upominki myślimy bardziej o przyszłym dziecku – album będzie jednak piękną pamiątką zarówno dla dziecka, jak i jego mamy. Jeśli chcesz rozpieścić bliską Ci przyszłą mamę – nie wahaj się ani chwili! Albumy ciążowe znajdziesz w moim sklepie internetowym: kliknij tutaj.
Wyzwanie Lemoncraft
Album zgłaszam na lutowe wyzwanie Lemoncraft “Pure Love” – nawiązałam nie tylko do świetnej tablicy inspiracyjnej, ale i jego nazwy.
15 marca: dziękuję za wyróżnienie w wyzwaniu!